Witam
Jakiś czas temu słyszałem opinię iż nowy samochód powinien być jak najrzadziej myty zaś z jego pastowaniem należy się wstrzymać co najmniej pół roku. Ma to być spowodowane tym, że lakier jest jeszcze miękki (bardziej narażony na niszczenie,rysy) i dopiero musi on "doschnąć" Oczywiście szczytem głupoty było by jeżdżeniem usranym przez ptaki czy owady samochodem. Chodzi mi jednak o parametry lakieru, czy faktycznie potrzebny jest ten czas kilku miesięcy aby w pełni uzyskał on swoje właściwości.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu słyszałem opinię iż nowy samochód powinien być jak najrzadziej myty zaś z jego pastowaniem należy się wstrzymać co najmniej pół roku. Ma to być spowodowane tym, że lakier jest jeszcze miękki (bardziej narażony na niszczenie,rysy) i dopiero musi on "doschnąć" Oczywiście szczytem głupoty było by jeżdżeniem usranym przez ptaki czy owady samochodem. Chodzi mi jednak o parametry lakieru, czy faktycznie potrzebny jest ten czas kilku miesięcy aby w pełni uzyskał on swoje właściwości.
Pozdrawiam
Komentarz